Karolina Jakubczak- Jaworska

“Parafrazując Hitchcocka. Copywriting Masterclass zaczyna się od wybuchu, jakim jest konfrontacja z własnym umysłem niczym w „Incepcji”. Potem pierwsze zadanie domowe rozwala Cię na łopatki jak King Bruce Lee Karate Mistrz. Dalej napięcie tylko rośnie jak w najsmakowitszych thrillerach i trzyma aż do 14-stego modułu, którego zwieńczeniem jest arcyciekawe zadanie domowe, którego nikt się nie spodziewa!

Moja rada. Jeśli dopiero zaczynasz nie zostawaj w 3 pierwszych modułach na wieczność bo potem kurs przyspiesza, a lekcje są dosłownie „napakowane” i „naszpikowane” wiedzą. Zaczyna się prawdziwe „mięcho sojowe” i jazda bez trzymanki!

Jak ten kurs mnie odmienił?

Od jakiegoś czasu mocno już myślałam o przekwalifikowaniu zawodowym. Gorset pracy na etacie, od 9 do 17 + nadgodziny, zaczął mnie uciskać nie do wytrzymania. Szczerze…nie lubiłam swojej pracy, męczyłam się tam. To nie był zew ze środka mnie samej. Pozostawało pytanie: co chciałabym robić w życiu? Co jest moją mocną stroną? Odpowiedź przyszła szybciej niż myślałam…Hmmm…Intratne pisanie + element kreatywny. Mój wewnętrzny 6 zmysł ani wujek Google nie mogli się mylić. Copywriting! Czułam, że to jest strzał w 10- tkę! Zaczęłam czytać, robić research, przeglądać internet, filmiki, materiały. Kupiłam e-booka o tym jak zrobić pierwsze kroki w stronę frilansu…i tutaj skrzydełka mi trochę opadły. Większość materiałów na które trafiałam były o SEO copy…Przytłoczyła mnie perspektywa, że miałabym pisać teksty czytane tylko przez boty, upychać frazy kluczowe gdzie się da, napierniczając tryliardy zzs jak robot i to za śmieszne pieniądze. Nie chciałam tego! Zniechęciłam się i zarzuciłam temat na długi czas…

Wierzę, że nic w życiu nie spotyka nas przypadkiem. I tak pewnego pięknego dnia trafiłam na kurs Jarka. Copywriting Masterclass nauczył mnie jak pisać prosto do celu i sprzedawać tekstem. Tego, że klient to też człowiek. Ma swoje lepsze i gorsze dni, a nade wszystko zależy mu na korzyściach z produktu/ usługi. Konkretnie! To jest niesamowite jak wiele copy mówi o naturze ludzkiej- ukrytych pragnieniach i pierwotnych potrzebach.

Wcześniej miałam zupełnie inne wyobrażenie tego z czym to się je. Teraz wiem, że copywriting ma wiele twarzy. Oferuje Ci naprawdę dużo. Możesz być kim chcesz. Sprzedawcą, gawędziarzem tworzącym historie, wymyślać jak ma wyglądać strona www od podszewki, znajdziesz ujście dla swoich najbardziej odjechanych pomysłów kreatywnych. Pisz obszernie albo wyspecjalizuj się w tych mikro i mini formach copywritingu. Znasz się dobrze na jakiejś branży? Masz swoje hobby, koniki, zainteresowania? Świetnie! Możesz o nich pisać!

To co jest fajne, to to, że Jarek pokazuje jak copy naturalnie łączy się z życiem i biznesem. Nie zdziw się, jak zaczniesz wszędzie dostrzegać różne okazje i współprace biznesowe. Myśleć o zarabianiu jako o czymś co jest dane, z czego się korzysta i absolutnie się nie trzeba tego wstydzić.

Ja z tym kursem wiążę niecne plany bycia niezależną finansowo kobietą. Z własną działalnością, zarabiającą te „nieprzyzwoite” pieniądze. Czuję się pewnie, że w razie wichury, solidne korzenie CM mnie przytrzymają i ugruntują.

Polecam z całego serducha!

Jarku, jesteś Wielki. Bez mleka!”

Karolina Jakubczak- Jaworska