NEWSLETTER HAPPY MARKETING

WEJDŹ DO MOJEJ GŁOWY

Z newsletterami jest trochę jak z kinem. Niektóre są nudne jak opery mydlane, inne ciężkostrawne jak niemiecki ekspresjonizm, a jeszcze inne są tylko wkurzającym blokiem reklam.

Ten newsletter jest inny. To zaproszenie do mojej głowy. Do moich myśli, rozkminek, pomysłów i olśnień. Znajdziesz w nim przydatne informacje, rekomendacje i ciekawe inspiracje. Spróbuj, co Ci szkodzi. Zawsze przecież możesz wyjść z kina.