Jeżeli chodzi o kurs – wielki szacun. Czuć, że Twoja wizja jest klarowna, ale przede wszystkim, że dobrze wiesz dokąd zmierzamy. Mimo tego jak obszerny jest temat, ani przez chwilę nie poczułam się przytłoczona albo zagubiona, ze spokojem można oddać się przyswajaniu materiału. Założyłam sobie zanim zaczęłam, że każdej lekcji wysłucham (przynajmniej) dwa razy: pierwszy – poglądowo, łapiąc narrację i klimat, drugi – pauzując, robiąc notatki. Póki co świetnie się to sprawdza, a wszystkie materiały są na tyle ciekawe, że dwa razy to jeszcze wciąż niedużo.
Weronika Bobotek